Grelina jest polipetydowym hormonem wytwarzanym przede wszystkim w żołądku, ale również w jelicie cienkim, trzustce, komórkach immunologicznych i podwzgórzu. Grelina, nazywana hormonem głodu, uwalnia się w momencie, kiedy organizm zbyt długo nie otrzymuje pokarmu. U zdrowych osób największe stężenie tego hormonu występuje między godziną 22 a 4, a szczególnie wysoki jego poziom obserwuje się u osób na restrykcyjnej diecie, chorujących na wyniszczające choroby przewlekłe w tym anoreksję i bulimię. Na wytwarzanie greliny ma również wpływ stres oraz zaburzenia snu.
Grelina a stres
Badania wykazały znaczny wzrost poziomu greliny w momencie, kiedy jesteśmy narażeni na stres. Głód, który wówczas odczuwamy sprawia, że bardzo często zajadamy go czymś niekoniecznie zdrowym, co stanowi najszybszą drogę do otyłości i wielu chorób. Zajadanie "stresu" produktami zawierającymi duże ilości sztucznych substancji oraz złe nawyki żywieniowe zaburzają komunikację osi mózg jelita poprzez wytwarzanie bakterii jelitowych o charakterze zapalnym. Prowadzi to do sytuacji nieustannego wytwarzania greliny i wówczas nawet krótko po posiłku odczuwamy głód.
Grelina a mikrobiota
Stan naszych jelit oraz liczebność i różnorodność gatunkowa mikrobioty również ma znaczenie jeżeli chodzi o wytwarzanie greliny. Badania wykazały, że wysoki poziom greliny ma istotny związek z występowaniem beztlenowych bakterii jelitowych o charakterze zapalnym takich jak Bacteroides i Provotella. Są to bakterie, które między innymi odpowiadają za stany zapalne przyzębia i jak wykazują badania, występują w znacznej ilości u osób chorych między innymi na reumatoidalne zapalenie stawów. Nie wykazano natomiast współzależności greliny z bakteriami o charakterze ochronnym takimi jak Bifidobacterium i Lactobacillus.
Grelina działa, jak naturalny antydepresant oraz odmładza mózg
Badania wykazały, że krótkotrwałe, kontrolowane w pełni głodówki mają pozytywny wpływ na mózg i zdrowie psychiczne. Grelina w tym czasie działa, jak naturalny antydepresant. Stymuluje wówczas komórki mózgowe prowadząc do ich szybszego dzielenia się i rozrastania. Poprawia to zdolności koncentracji, uczenia się i zapamiętywania. Jest to bardzo ważne dla osób pracujących umysłowo, uczących się, a przede wszystkim cierpiących na depresję, ponieważ choroba ta powoduje uszkadzanie niektórych struktur mózgu. Te wnioski to ogromna nadzieja również dla osób chorych na Parkinsona, u których stwierdza się niski poziom greliny we krwi.
Wyćwiczyć grelinę
Człowiek głodny to zły
Dlaczego, kiedy jesteśmy głodni, odczuwamy złość? Okazuje się, że nie chodzi tylko o dyskomfort płynący z trzewi. W momencie, kiedy jesteśmy głodni w naszym organizmie dochodzi do zaburzeń kilku hormonów. Poziom greliny ulega wzrostowi i automatycznie spada glukozy i serotoniny, hormonu szczęścia. W momencie, kiedy dostarczymy do organizmu pokarm zawierający cukier lub węglowodany grelina ulega obniżeniu, natomiast rośnie glukoza i serotonina. Z tych pewnie powodów głodówki lub restrykcyjne diety bywają frustrujące i wywołują złość. Szczególnie wówczas, kiedy nie dostarczamy do organizmu nawet owocowej fruktozy, która chociaż minimalnie podniosłaby poziom glukozy we krwi i serotoniny.
Grelina pod kontrolą
Organizm człowieka jest doskonałą fabryką, która sama potrafi regulować wszystkie procesy pod warunkiem, że zapoznamy się z instrukcją obsługi i nie będziemy dostarczać jej surowców zaburzających pracę. W naszym organizmie ogromną rolę odgrywa praca hormonów, które dla pełni szczęścia potrzebują odpowiedniego paliwa w postaci witamin, minerałów, błonnika, zdrowych węglowodanów i cukrów. Zapewniając organizmowi odpowiednie pożywienie, aktywność fizyczną oraz ograniczając stres sprawimy, że nasz hormon głodu pozostanie pod ścisłą kontrolą, a jego nieznaczny wzrost w czasie, kilkunastogodzinnych głodówek może podziałać jedynie ożywczo na nasze ciało, jak i mózg. Musimy również pamiętać, że istotną rolę w wytwarzaniu greliny ma stan naszej mikrobioty. Jelita, którym zapewnimy dobre prebiotyki zadbają o właściwą komunikację osi mózg jelita,a to spowoduje, że przestaniemy odczuwać fałszywy głód.
Do napisania tego posta skłoniły mnie osobiste doświadczenia z dietą Dąbrowskiej. Informacje tutaj zawarte oparłam na kilkunastu opracowaniach naukowych.
Autor: Bożena Małachowska
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Poglądy autora na sposoby odzyskiwania zdrowia oparte są o publikacje naukowe oraz badania. Autor nie ponosi odpowiedzialności za to, w jaki sposób zawarta tu informacja zostanie odebrana lub wykorzystana. Tak wiec nie namawiam Cię do niczego, i cokolwiek zrobisz w nawiązaniu do wykorzystania treści opracowania, robisz z własnej woli i na własną odpowiedzialność. Rekomenduje Ci również przed podjęciem decyzji o sposobie oraz metodzie leczenia skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą.
Oj ja zajadam stres całe życie!!!
OdpowiedzUsuńOby tylko było to zdrowe zajadanie :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńŻe wszystkim się zgadzam.Bardzo dokładnie i fachowo potraktował temat, dzieki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń